Po wieczornym spotkaniu z mamą Nialla , oglądnęliśmy parę filmów , Zayn skoczył do sklepu po zakupy na kolację . Dobiegła godzina dwudziesta trzecia , położyliśmy się do łóżek. Rano obudziłam się , pełna obaw , przed imprezą w klubie , Harry wyprawiał tam urodziny . Nie widziałam jeszcze Nialla , pod wpływem alkoholu , dlatego boję się , że może przesadzić i stanie się coś nie dobrego . Patrząc na Nialla , wyobrażałam , sobie naszą przyszłość za dwadzieścia lat . Piękny dom w ogródkiem ? , biegająca po domu gromadka dzieci ? , duży pies ? , w sumie , było by dobrze , ale nie wiem , czy byłabym w stanie , rozstać się z chłopcami oraz z Shirley i Dan , w końcu muszę do tego dojrzeć . Patrzyłam , czułym wzrokiem , na śpiącego słodko Nialla . Otworzył swoje niebiesko - niebezpieczne ślepia , które spoglądały na mnie z boku , spokojnym ale i jednocześnie namiętnym wzrokiem.
- Cześć kochanie . - wyszeptał , całując mnie delikatnie w rękę .
- Hej , słońce . Dziś impreza w klubie , gotowy . ? - uśmiechnęłam się .
- I to jak . - odparł z uśmiechem.
Tylko ... boję się jednego , że upiję się , nie będę nad tym panował . Wiesz , trzeźwo myślał . Boję się , że Cię .. zdradzę .. tak bardzo się tego boję . Kiedy tylko o tym pomyśle , cały się trzęsę .- powiedział , pełen obaw.
- Niall , złapałam go za rękę . Każdemu może się to zdarzyć , alkohol to straszna rzecz . Ale .. gdy przytrafiło by Ci się takie coś , wybaczę Ci , pewnie zajmie mi to parę tygodni . Ale wybaczę Ci . - nachyliłam się , by pocałować blondyna.Wybiła godzina , czternasta pięćdziesiąt . Trochę sobie pospaliśmy . Wstałam z łóżka ubrałam się w strój domowy , na urodziny jeszcze czas . Miałam już wcześniej kupiony prezent dla Harr'ego .Zeszłam na dół do kuchni . Styłu trzymałam prezent dla loczka.Siedział w salonie na sofie.
- Cześć , solenizancie . ! - uśmiechnięta podbiegłam do niego.
- O Hej , no już dziewiętnastkę zaliczyłem . Więc od dziś mówię , do Ciebie młoda . - odparł wytykając język.
- Niech Ci będzie . Prezent dla Ciebie . - wręczyąłam mu .
Wszystkiego najlepszego . - Przytuliłam go i pocałowałam w policzek.
- Dziękuję . ! - uśmiechnął się słodko .
Otworzył prezent . Kupiłam mu perfumy , oraz czarną skarpetę . *
- O , właśnie miałem , kupić sobie , taki kolor . ! - usmiechnął się .
- No to trafiłam . A poza tym , idę się zbierać , impreza jest na , osiemnastą . ? - zapytałam.
- Tak . - uśmiechnął się.
Ja tez idę się zbierać . - powiedział .
Poszłam do sypialni , wzięłam odpowiednie ubrania i poszłam przebrać się do łazienki . Ubrałam : KLIK .
Włosy , zostawiłam rozpuszczone . Zeszłam na dół , reszta siedziała na kanapie .
- Zbieramy się . ? - spytałam.
- Mhm . - Mieżyli mnie z góry na dół . - Świetnie wyglądasz . - powiedział Louis.
- Jak zawsze . - Pocałował mnie Niall i złapał za rękę .
Wyszliśmy z domu , byliśmy w pieszo , nikt nie byłby w stanie prowadzić wozu , a klub był nie daleko.
Dotarliśmy do klubu . Każdy musiał pokazać zaproszenie i wizytówkę . Zayn , prawie zdążył się pobić z jakimś kolesiem , który krzywo na niego spojrzał .
- Zayn , co ty odwalasz . ? Właź do środka . - powiedział Liam.
W klubie było świetnie , sami przyzwoici ludzie , znajomi Harre'go . Impreza była udana , wypiłam parę drinków , ale z umiarem . Chłopcy nie za bardzo. Poszłam , z dziewczynami do łazienki , kiedy wróciłam , okazało się , że tak jak myśleliśmy - Zayn zdążył się z kimś pobić . Harry o tym nie wiedział , ochrona wyprowadziła Zayna z klubu . Wyszłam za nim .
- Zayn , co ty odwalasz .!? - spytałam.
- Sapał sie Sophie . Ewidentnie coś mu nie pasowało . - odparł .
- Pójdę , po Harr'ego , aby Cię wprowadził . - uśmiechnęłam się.
- Dzięki , młoda . - odparł .
- Tsa . - wyjąknęłam.Weszłam do klubu , z trudem w tym tłumie znalazłam Harr'ego .
Tańczył akurat z Shirley , Dan i Liamem .
- Harry . - powiedziałam.
- Słucham . - krzyknął .
- Wynieśli Zayna , za bójkę ! Prosi Cię , abyś go wprowadził .! - krzyczałam do Harr'ego.
Złapał się za czoło .
- Dobra chodź . - odparł . Zaprowadziłam go do Zayna . Harry go wprowadził i w klubie zostaliśmy jeszcze z godzinę . Poszłam do Nialla , gadał z Harrym i Danielle . Posiedziałam chwilę z Niallem . Potem poszliśmy potańczyć . W trakcie tańca , Niall zaczął mnie całować , czułam się trochę niezręcznie , przy tylu ludziach . Przed dwunastą w nocy , ruszyliśmy do domu .
- Świetna impreza . ! - krzyknął Loui .
Więcej takich ! . - zaśmialiśmy się . Zaraz po powrocie do domu , każdy poszedł do swoich łóżek . Niall i ja momentalnie zasnęliśmy . Obudziliśmy się o trzynastej , nie wiarygodnie , każdy wyspany . ! Już wszyscy ogarnięci , usiedliśmy na dużej rogówce , żeby pogadać . Zwracałam uwagę na Nialla i Zayna , dziwnie się zachowywali . Nagle Zayn , palnął ;
- Niall , powiedz jej . Wybaczy Ci . - powiedział Zayn.
- Daj spokój .! - krzyknął Niall.
- Ja jej to powiem .. Wybacz Niall , Sophie .. - powiedział smutnie Zayn.
Niall , zdradził Cię z jakąś dziewczyną w klubie ..
Siedziałam jak zamurowana , widać było , jak łzy spływają mi po policzkach .
Super ! Nie mogę się doczekać następnej części ! :D
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę , bo już , moim koleżankom się nie podoba bo jak zwykle nie jest kolorowo . :) xd
UsuńWedług mnie jest świetnie ! :D Pisz tak jak uważasz to twoja decyzja jak to robisz czy kolorowo czy nie :)
UsuńCzekam na nexta ! ♥
OdpowiedzUsuńZajebisty ! xx
OdpowiedzUsuńDzieje się i dobrze nie moze byc caly czas kolorowo !
Czekam na nastepny :))