sobota, 5 stycznia 2013

Chapter twenty six .

Siedziałam jeszcze chwilę oparta o drzwi , nie mając żadnego pomysłu co ze sobą zrobić . Wstałam , odwiesiłam torebkę , rozebrałam się do bielizny i poszłam do łazienki wziąć kąpiel . Wlałam do wanny ulubione olejki i weszłam do wody . Po pół godzinie , wyszłam z łazienki . Ubrałam TO .
Poszłam do łazienki , wzięłam dwie tabliczki czekolady i zrobiłam sobie kakao . Usiadłam w salonie na kanapie i przykryłam się kocem . Włączyłam telewizor , mimo to nadal czułam się odrzucona i oszukana . Łzy same spływały po policzkach . Dostałam sms'a od Zayna . 
'' Hej Emily . Mam nadzieje , że u Ciebie  ,
 już lepiej . Bo u nas nie bardzo.
Niall i Harry pobili się już teraz bardziej poważnie.
 Jesteśmy w szpitalu , na prześwietleniu . 
  Sytuacja w domu jest napięta , Harry płacze cały czas .
 Mówi , że jeśli nie naprawi relacji z Tobą , 
bez ostrzeżenia opuści zespół .. Więc , jest nieciekawie , 
 Ale przejdzie mu .. nie przejmuj się .xx :) '' 
 Super! Przeze mnie rozpadnie się zespół ! Bo nie mam zamiaru , wrócić do Harr'ego , to jest pewne . Ale mimo to , martwiłam się o obu kiedy dowiedziałam się , że są w szpitalu . Czułam się strasznie , winna wszystkiemu . Po tylu przejściach , postanowiłam się zdrzemnąć . 
                                                                          ***
Obudził mnie mój telefon , sms od Harr'ego . Przetarłam oczy , złapałam na telefon . Wiedziałam co będzie w nim pisać , jednak ciekawość mnie zżerała . Otworzyłam sms'a . 
'' Hej Emily .. możemy się spotkać , chcę pogadać ? '' Nie odpisałam mu , czemu on nie rozumie powagi sytuacji ?! Powinien to zrozumieć .. Po chwili , wyświetlił się jego numer , Harry postanowił zadzwonić .  Nie pewnie odebrałam . 
- Czego ty chcesz?! - zapytałam . 
- Spotkajmy się .. Błagam . - głos się mu załamywał . Chwilę się zastanawiałam co mu odpowiedzieć , zgodziłam się , chciałam usłyszeć jak się z ego wytłumaczy . 
- Wpadasz do mnie . Na 20 minut , potem wychodzisz od razu . - odparłam stanowczo .
- Dobra , zaraz będę . - powiedział zrezygnowanym głosem . Wstałam z łóżka , pościeliłam je, poszłam do kuchni zrobiłam sobie mocną , czarną kawę . Po 5 minutach , Harry pukał już do drzwi . 
Otworzyłam je , w przejściu stał On , z podbitym okiem i rozciętym łukiem brwiowym . 
- Cześć , mogę wejść ? - zapytał , spuszczając głowę .
- Wejdź . - odpowiedziałam spokojna . Harry , nie pewnie wszedł do środka . Ustał na środku w salonie . 
- Ja nie wiem jak Ci to wytłumaczyć . Nie ma pojęcia czemu zrobiłem Ci to , po raz drugi . 
- Ja też nie . - odparłam . Staliśmy od siebie z jakieś sześć metrów . 
- Lucy znałem wcześniej . Ale ona jest przeszłością .. 
- Do której , wróciłeś . - dokończyłam za niego , już zbierało mi się na płacz.
- Zerwałem z nią . - poprawiał nałogowo grzywkę .
- O jejku , zerwałeś z nią . ? To teraz zostaniesz sam , bo ja już z Tobą nie będę ! - krzyknęłam płacząc . Harry podszedł do mnie bliżej .
- Nie podchodź! To co było między nami , jest już skończone . - otarłam łzy . 
A poza tym , wiem , że Cię to rani aloe chyba , zacznę być z Nialle'm . - odparłam .
- Nie rób mi tego ... Proszę Cię . - zaczął płakać .
Błagam Cię! Zrobię wszystko , ja odejdę z zespołu , przeprowadzimy się gdzieś indziej . Tylko proszę Cię , wróć do mnie .. - rozpłakał się . 
- Idź już .. - odparłam cicho . Harry spojrzał na mnie czule .
- Ja go zniszczę . - odparł Harry . Złapałam Harr'ego za ramię . 
- Nie rób tego . - powiedziałam . 
Zaśmiał się . - Nie może , będę się z nim nadal przyjaźnił ? On mi Ciebie odbił , wiem , że większość do moja wina , ale on nie musiał tego robić . ! 
- Proszę dla mnie . - odparłam , ocierając oczy . Harry chwilę , rozglądał się po pokoju . Nic nie mówił , szybko przyciągnął mnie do siebie i pocałował . Odepchnęłam go , po czym sprzedałam mu liścia . 
- Mój boże .. Harry przepraszam . - zasłoniłąm rękę usta. 
- Nic się nie stało . - dotykał policzka ręką . 
Zasłużyłem . - kierował się w stronę drzwi . 
- Przepraszam . I kocham Cię przogromnie . 
- Pa , Harry . - Zamknęłam drzwi .
___________________________
Boże .__. Ale wyszedł strasznie xd. Ale , dobra dziękuję przogromnie za 5 komentarzy w poprzednim rozdziale ! *o* ♥ Teraz tu 3 komentarze i ejszcze dziś napsizę rozdział . ♥










 
 

czwartek, 3 stycznia 2013

Chapter twenty five ♥

Poszłam z Niall'em na górę , weszliśmy do pokoju , nie odrywał ust od moich . 
- Chcę to teraz zrobić . - wyszeptał.
- Nie , Niall . Jeszcze nie . Daj mi czas . - odparłam . Niall przyparł mnie do ściany, i opierał się rękami . Westchnął zrezygnowany.
- Już drugi raz odmawiasz . - odparł , robiąc podkówkę . Uśmiechnęłam się .
- Niall .. poczekajmy . Proszę . - cmoknęłam go w policzek . 
- Dobra , mam ochotę na gorącą czekoladę . Chcesz ? - zapytał , kierując się w stronę drzwi .
- Możesz zrobić . - uśmiechnęłam się . Niall zszedł na dół do kuchni . W tym czasie postanowiłam przebrać się w piżamę . Po przebraniu się , otworzyłam balkon aby się przewietrzyć . Widok z jego pokoju był niesamowity , cały oświetlony Londyn , wyglądał niesamowicie. Oparłam się , rękami o barierki balkonu . W duchu tęskniłam za Harr'ym , wiem że on też . Nie zdawał sobie sprawy , że o tym wiem .. o jego przygodzie , z siostrzenicą Simona . Sama o sobie twierdziłam , że jestem idiotką tęskniąc za facetem który zdradzał mnie . Nawet nie słyszałam jak Niall wszedł do pokoju , podszedł do mnie na balkon i przytulił mnie od tyłu , pocałował w szyję . 
- Wiem , że za nim tęsknisz . Widzę to . Nie zmuszam Cię do związku ze mną . - odparł . Milczałam , nie wiedziałam co odpowiedzieć na to . 
- Niall . Nie jest tak jak myślisz . Kocham Harr'ego , ale do ciebie czuję podobnie . Jednak wiesz , że Harry zawsze będzie na pierwszym miejscu . 
- Wiem to . Mimo to , będę o Ciebie walczył . Pamiętaj . - dodał , podając mi czekoladę . Po wypiciu , położyliśmy się do łóżek . Niall jak to Niall , przed snem mówił parę czułych słówek . Wtuliłam się w niego i zasnęłam momentalnie .

***

Następnego dnia . 
Z Niallem wstałam o tej samej godzinie , założyłam jego koszulę i zeszłam na dół do salonu . Niall poszedł do kuchni robić śniadanie . Kuchnia , salon jak i przedpokój były ze sobą powiązane , więc chodziłam w tą i we w tą , nie mając co za bardzo robić . Właśnie , przechodziłam przez salon , klamka od drzwi przekręciła się , a do mieszkania wszedł Harry. 
- Cześć Nia.. - zatrzymał się , spojrzał na mnie zdenerwowany .
Co ty tu robisz ? - zapytał.
- Emily kochanie , masz ochotę do śnaida.. - Niall nie dokończył , przechodząc do salonu ujrzał Harr'ego .
- Co wy tu robicie , razem ?! - krzyknął rzucając walizkami . Niall podszedł do niego bliżej . 
- Ja Ci powiem .  - powiedział , z bezczelnym uśmiechem Niall . Harry chyba się odmyślał o co chodzi , aż kipiał ze złości. 
Emily wie , że ją zdradzałeś cały ten czas z tą twoją Lucy , palancie! Powiedziałem jej , to bo zadzwoniłem do Lucy , powiedziała wszyściutko! Emily , cały czas płakała szukała pocieszenia u mnie . Ale wiesz co ? Ona nadał o Tobie gada , cały czas ! Kocha Cię , ale też czuję coś do mnie . Będę o nią wałczył , a ty jeśli jeszcze raz ją skrzywdzisz gnoju , porozmawiamy inaczej . - Niall zakończył , siedziałam z boku cała się trzęsąc , twarz schowałam w dłoniach płacząc . 
- Zabiję Cię.- powiedział Harry , uderzył Nialla w twarz z całej siły , Niall przewrócił się na podłogę . Na szczęście chłopcy weszli do domu . 
- Co wy robicie !? - krzyczał nie wyobrażalnie Liam . Niall , leżał na podłodze ocierając ranę . 
Louis do mnie podbiegł .
- Mów co się stało . - odparł , przerażony . Rozpłakałam się i przytuliłam Louisa.
Wszyscy na mnie spojrzeli .
- Widzisz co jej zrobiłeś . ?! - krzyknął Niall , chcąc go uderzyć . Zayn go odciągnął , lecz Harry nie zwracał uwagi na nic , wpatrywał się we mnie cały czas. Podszedł do mnie i Louisa . 
- Emily .. - ledwo wypowiedział moje imię , połykał tylko ciężko ślinę , aby się nie rozpłakać. 
- Wyjdź ode mnie! - wykrzyknęłam.
- Chcę pogadać , Emily .. - popłakał się . 
- Louis ! Weź go ode mnie ! - krzyknęłam . 
- Harry idź na razie na górę . - rozkazał Louis . Harry tylko na mnie spojrzał , poszedł na górę . Niall i Harry zmierzyli się nawzajem . Usiadłam na kanapę . Louis , Liam i Niall poszli na górę .
- Zaraz do Ciebie zejdę . - odparł spokojnie Niall idąc po schodach z chłopakami .
- Rusz dupę! Na razie nigdzie nie zejdziesz ! Musimy pogadać. - odparł stanowczo Liam .
Podszedł do mnie Zayn , usiadł koło mnie i przytulił .
- Powiesz mi co się stało ? - zapytał podając mi chusteczkę .
Skinęłam głową . 
- No.. Dowiedziałam się od Niall'a , po waszym wyjeździe że Harry , nadal zdradza mnie z Lucy .. - zaczęłam .
- Siostrzenicą Simona ?! - zapytał zaskoczony .
- Tak . Wtedy jakoś ponownie , zbliżyam się do Niall'a . Harry zastał mnie ty w domu z Niall'em , słyszał też , że Niall mówi do mnie kochanie . Zaczęli się bić . Koniec historii . - wytarłam oczy.
- Co za idioci . - Zayn wstał z kanapy . 
- Ja nie wiem co teraz zrobię . Na pewno , nie będę już z Harr'ym , nie wiem może Niall nie będzie taki . Muszę się spakować i pojechać do domu . - powiedziałam .
- Zawiozę Cię . - przytulił mnie . 
Tyle przeszłaś ... Ci palanci , będą mieli niezła rozmowę . - powiedział .
- Idź się spakować  . - uśmeichnął się Zayn , poszłam na górę . Harry i Niall , wołali mnie co chwilę . Mieli rozmowę , z Louisem i Liamem , do kórej dołączył Zayn . Słyszałam tylko , krzyk Zayna . Walnął ich w ramię .
- Jak mogliście ją tak zranić ?! - krzyczał , wytłumaczył wszystko reszcie . Nie chciałam tego słuchać , jednak musiałam wejść do tego pokoju , po ubrania i torebkę . Nie trzymałam z nimi kontaktu wzrokowego , uśmiechnęłam się delikatnie do Niall'a , Harry to zauważył , warga mu się ruszała , widać było , że nie lada się rozpłacze . Poszłam do łazienki , am przebrałam się w wczorajsze ciuchy , poszłam po Zayn'a . 
- Jestem gotowa .. - wyszeptałam , wycierając łzy . Harry schował twarz w dłonaich .
- już . Idę odwieźć Emily . - zwrócił się do chłopców . Louis , Liam i Niall pożegnali się ze mną . Harry nawet nie próbował . Dobrze zrobił , nie miałam ochoty , zbliżać się do niego ... chyba .
Weszłam do samochdou Zayna . Próbował , odwieźć moje zmarwienia rozmową w samochodzie, jednak ja dawałam tylko pojedyncze słowa . Dojechaliśmy pod dom . Wysiadłam , Zayn otworzył okno . 
- Pa Emily , zadzwonie do Ciebie potem . - uśmiechnął się . A ja odwzajemniłam sztucznie . Weszłam do bloku , skierowałam się do winy naciskając guzik na odpowiednie piętro , dojechałam . Od kluczyłam drzwi , ustałam w dzrwiach . 
- Znowu , szara rzeczywistość . - powiedziałam do siebie , zamykając drzwi popłakałam się . Osunęłam się po drzwiach chowając twarz w dłoniach . xx


ejj .:c

Tak mało komentarzy .. :c Zdaje mi się , że stałe czytelniczki to : Zialla . ♥ Amadna:3 ♥ i  Karola13 . ♥ Stałe czytelniczki :( Jest mi przykro , bo jest tyle obserwatorów . Nie mówię , że musicie komentować , ale widać po ankiecie , że dużo osób czyta . Specjalnie dodałam , komentarze anonimowe abyście mogły dodawać . Wiem , że wiele razy , pisałam takie głupie posty , pewnie myślicie że '' idiotka użala się nad sobą '' . Ale , to serio nie fajne .. :c

WIĘC DO WAS OSTATECZNA DECYZJA . NADAL PISAĆ BLOGA . ?

środa, 2 stycznia 2013

Chapter twenty four .

Powolnym krokiem szliśmy przez najbardziej opustoszałe ulice Londynu . Baliśmy się niesamowicie , że jakieś fanki chłopców nas zobaczą . Niall puścił moją dłoń i złapał mnie w talii . Prawie dochodziliśmy do domu , jakaś starsza dziewczyna podeszła do nas z dwoma koleżankami .
- O mój boże , Niall! Kocham Cię niesamowicie! - zaczęły piszczeć . Niall się uśmiechnął , porozmawiał z nimi , zrobił zdjęcia , wszystko co chciały.
- Dziękuję Ci . Tak poza tym , to jest Emily tak ? - zapytała zdziwiona .
Czy ona nie jest z Harr'ym ? - zapytała .
- Em , no .. tego już nie musicie wiedzieć . - uśmiechnął się . 
Musimy lecieć cześć . - odparł szybko . Ja zszokowana stałam z boku , Niall złapał mnie za rękę i szliśmy dalej . 
- Fuck ! - krzyknął . Przyglądałam się mu z zainteresowaniem .
- Będzie dobrze .. - próbowałam pocieszać przy tym samą siebie , normalne że fanka napiszę o tym na Twitterze , lub na innej stronie . Będzie to dochodziło do różnych źródeł w końcu dojdzie do Harr'ego i chłopaków . 
- Masz rację , nie powinno nas to obchodzić . - Ustał na środku ulicy , i pocałował mnie czule . Uśmiechnęłam się i pociągnęłam go za rękę . 
- Chodź już . - uśmiechnęłam się szeroko . Po 5 minutach doszliśmy do mieszkania chłopaków . Niall od kluczył drzwi , weszłam do środka . Rozglądałam się po domu . Tak długo tu nie byłam . 
- Rozgość się piękna . - odparł ucieszony Nialler . Zdjęłam szpilki i usiadłam na kanapę . 
- Poczekaj , zaraz przyniosę Ci jakieś wygodniejsze rzeczy . - odparł i poszedł do pokoju . Ciekawość mnie zżerała , poszłam szybko do pokoju Harr'ego . Otworzyłam drzwi , chaos jak zwykle zresztą . Usiadłam na łóżku , rozglądałam się dookoła . Zobaczyłam moje zdjęcie na szafce nocnej , z podpisem '' Najważniejsza osoba w moim życiu xx '' To było słodkie widać było , że mu zależy . Zeszłam na dół , akurat przed Niallem.
- Tu masz , swoje stare rzeczy . - podał mi blondyn . 
- Pójdę się przebrać . - oznajmił mu i poszłam do łazienki . Włosy związałam z koka i przebrałam się w wygodniejsze ciuchy , czyli to . : Klik. Z powrotem przeszłam do salonu gdzie czekał na mnie Niall, z odpowiednią atmosferą .Uśmiechnęłam się pod nosem , idąc w jego kierunku . Niall odwrócił się i uśmiechnął .
- Miejsce dla Ciebie . - pokazał ręką , puste miejsce na rogówce obok niego. Usiadłam , obok blondyna . Niall był bardzo słodki i romantyczny . Na początku rozmawialiśmy , wygłupialiśmy się . Potem przeszedł do konkretów .Przybliżył się jeszcze bliżej , przechylił głowę .. Niall pocałował mnie wtedy tak jak , po raz pierwszy z nim . Było świetnie , Niall całował mnie dalej , spokojnie potem bardziej namiętnie i czule . Wziął mnie na kolana , złapałam go za policzki , trwaliśmy w tych pocałunkach , przez co najmniej 20 sekund , złapał mnie za nogę , przy okazji całował mnie w szyję , mówiąc , że będzie o mnie walczył z Harry'm . Niall zepchnął mnie w delikatny sposób z kolan i wylądowałam leżąc na kanapie , opierał się rękami leżąc nade mną i całując czule , próbował odpiąć mi koszulę , początkowo też nie zauważyłam , kiedy ten próbował odciągnąć moją uwagę , pocałunkami . Narazie nie reagowałam , czekałam co zrobi dalej . Sam ściągnął koszulkę , oczy mi i mu się zaświeciły . Ponownie zaczął mnie całować .
- Niall .. - odrzekłam.
Co my robimy ? - zaśmiałam się , odchylając głowę , by Niall nadal mnie całował.
- Sam nie wiem , kocham Cię . - odparł . Uśmiechnęłam się . 
- Chodź .. - odrzekł i pociągnął mnie za rękę . 
- Dokąd ? 
- Na górę . - zaśmialiśmy się .
- Nie Niall.! - odrzekłam uśmiechnięta.
- Jeszcze zobaczymy! - odrzekł . 
____________________________________________________
Poniosło mnie XD <3~

wtorek, 1 stycznia 2013

Chapter twenty three . ♥

Rano wstałam wcześniej niż zwykle . Dużo wcześniej , Harry zawracał mi głowę przez całą noc , więc nie zmrużyłam oka . Powolnie wstałam z łóżka , ścieląc je dokładnie . Spałam w zwiewnej krótkiej piżamce , złapałam bluzę Nialler'a i poszłam do salonu gdzie spał . Spojrzałam na śpiącego Niall'a , jednak stwierdzam , że zależy mi na nim , jednak to Harry zawsze będzie najważniejszy. Podeszłam do kanapy i pocałowałam chłopaka w policzek , na co on się uśmiechnął . Pociągnął mnie za rękę i wylądowałam na nim . Zaśmialiśmy się .
- Jesteś nienormalny . - uśmiechnęłam się , przez pocałunek . Wstałam z niego i skierowałam się do kuchni . 
- Chcesz kawy . ? - zapytałam , wstawiając wodę na kawę .
- Poproszę kochanie . - uśmiechnął się szeroko , objął mnie od tyłu i zaczął delikatnie muskając moją szyję . 
Woda się zagotowała , zalałam kawę i usiadłam z Niall'em na kanapie . Napiłam się . 
- Jakie plany na dziś ? - zapytałam .
- Hmm . - zaczął obejmując mnie . - Może teraz ty wpadniesz do mnie , co ? - zapytał.
- Czemu nie . - uśmiechnęłam się .
- Zrobimy sobie romantyczny wieczór , potem się zaczniemy całować . - Wybuchnęłam śmiechem , a Niall nadal wyliczał . Ziewnęłam . 
- Nie wyspałam się .. - oparłam głowę o jego ramię , a on zaczął dawać mi pojedyncze pocałunki . 
- Tylko tyle . ?! - oburzyłam się .
- Poczekaj wieczorem , młoda. - wstał z kanapy i poszedł przebrać się do łazienki . Ja też poszłam się ubrać , weszłam do sypialni i raz , dwa ubrałam to . ; .: 33 . Związałam włosy w niedbałego warkocza i przeszłam do salonu . 
- Niall , beeejb mam do Ciebie prośbę . - Podeszłam do niego i zarzuciłam mu ręce na szyję.
- Słucham , co by pani chciała ? - zaśmiałam się uroczo . 
- Poszedłbyś do Tesco ? Po jakieś zakupy ? Ugotowałabym obiaad . - odparłam.
- Tak pewnie , tylko wiesz musisz ładnie poprosić . - upomniał mnie .
- Ahh tak .. - zaczęłam . Złapałam go za policzki i namiętnie zaczęłam go całować . 
A teraz ruszaj się! - odpowiedziałam zabawnie , wreczjąc mu pieniądze. Niall zmierzył mnie .
- Zabawna jesteś skarbie . - pocałował mnie i wziął listę zakupów . 
Zaraz będę . - odrzekł i wyszedł . Chodziłam z kąta w kąt , sprzątając to i owo . Telefon zaczął dzwonić , to Harry . Odebrałam.
- Cześć słońce! - próbowałam mówić , chodż trochę wiarygodnie . 
- Cześć kochanie . Co tam u Ciebie ? - odrzekł.
- U mnie ? Wszystko w porządku , ale tęsknie za tobą , lepiej gadaj jak ty tam sobie radzisz . 
- Całkiem dobrze , ale chcę już wracać . Ja za tobą bardziej , ale ejszcze trzy dni i się zobaczymy , piękna ty . - zaśmiał się . Zebrało mi się za na płacz , zabrakło mi Harr'ego mimi , że zrobił takie świńswo . Zaszlochałam niechcący .
- Emily .. płaczesz ? .. - zapytał niespokojnie .
- [ .. ] Tak bardzo za Tobą tęsknie .. - otarłam oczy . 
- Ooo .. kochanie ja za Tobą też ... proszę Cię nie płacz . Fuck! muszę kończyć wołają mnie .. zadzownie póżniej , bardzo Cię kcoham , paa . - powiedział .
- Ja Ciebie tez . - Harry się rozłączył . Szybko otarłam łzy i poszłam do łazienki poprawić makijaż aby Niall niczego nie poznał . Po pół godzinie Niall wrócił z zakupami . 
- Jestem , sorki że tak długo . Fanki mnie zaczepiły . - pocałował mnie w policzek i rozpakował zakupy . 
Co jemy ? - zapytał .
- Może , zwyczajne frytki z rybą co ? - zapytałam.
- Ta mi pasuję , długo tego nie jadłem . Mogę pomóc ? - zapytał.
- Jeszcze pytasz! - Cmoknęłam go w policzek i skierowaliśmy się do kuchni . Nie obyło się bez wygłupów , ale po półtorej godzinie zaczęliśmy jeść . 
- Do nas pojedziemy tak , o dwudziestej co ? 
- Tak , okej . - odparłam , skończyliśmy jeść położyłam się do sypialni , chciałam trochę odpocząć , nagle koło mnie znalazł się Niall , wtuliłam się w chłopaka i tak na parę godzin zasnęliśmy . 
                                                                        ***
Wybiła godzina osiemnasta , wstałam z łóżka , Niall siedział na kanapie w salonie . 
- Mam zacząć się szykować ? - zapytałam , siadając mu na kolanach .
- Możesz zacząć . - uśmiechnął się , poszłam do sypialni i ustałam przed szafą w końcu wybrałam odpowiednie ciuchy , czyli : To. .
Przeszłam do salonu . 
- Tak może być ? - zapytałam , pokazując się Niallowi . Odwrócił się.
- Ta .. nawet bardzo być może .. - odparł . 
Możemy iść ? 
- Nie mogę się doczekać . - uśmeichnęłam się . Blondyn złapał mnie za rękę i wyszliśmy z mieszkania .
 ____________________________________________________________________________
To co próbujemy z tymi anonimowymi komentarzami ? :D 4 komentarze - next!♥  

 

Moje kochane!♥♥

Moje dziewczyny!:o♥ Tak się za wami tęskniłam ! :c Masakra , jak u was Sylwek ? :D Bo u mnie znakomicie . :D . Taki ładny chłopak do mnie podszedł!:D <lol2> . Bo zapewne każdy z was przymulona , tak jak ja .. rozdział napiszę potem kiedy odzyskam siły . :p .

Ps. Przypominam wam , że możecie dodawać komentarze naweet jeśli nie macie konta google . Wystraczy nacisnąć '' dodać komentarz '' i '' anonimowy '' Przepraszam za spam , ale bardzo bym się cieszyła , żeby był chociaż 4 komentarze dziennie . Zapewne rozdział były by napewno ciekawsze . :).

niedziela, 30 grudnia 2012

Lepiej .:)!

Siemka , właśnie zrobiłam że możecie koemntować posty , nawet Ci anonimowi którzy nie mają konta google. Mam nadzieje , że ułatwiłam i tym sposobem będziecie dodawać komentarze . Będzie mi bardzo miło , jeśli po każdym przeczytamnym poście skomentuejsz go .:) Dzięki , kcoham was xxx