Siedziałam wtulona w Liama ~ zwyczajnie po przyjacielsku , tak jak zawsze z resztą , podczas w spólnego oglądania filmu .W pewnym momencie , pewny siebie Zayn , wszedł bez pukania do pokoju Liam'a . Usiadł , na białym skórzanym fotelu , obok plazmowego telewizora i patrzył na mnie uśmiechnięty .
- Po co przyszedłeś ? - zapytałam .
- A co ? już nie można , posiedzieć z przyjaciółmi ? - odparł , lekko przygryzając swoją wargę . Westchnęłam . Momentalnie podniosłam się z łóżka i usiadłam obok Liam'a.
- Słuchaj ! - zwróciłam uwagę Zaynowi .
My nie jesteśmy przyjaciółmi . Co ja mówię ? Nawet , nie mam Cię jako znajomego rozumiesz ?! Denerwujesz mnie . Wykorzystujesz , co chwila inną dziewczynę , frajer z Ciebie i tyle . - krzyknęłam i wyszłam z pokoju .
- Po co przyprowadziłeś tą laskę , do mieszkania ? - zapytał z pretensjami Liam.
- To nie jest tak Liam . Ja nasze relację z Vivien naprawię , obiecuję . - odrzekł .
- Mam nadzieję , bo jak na razie nie ma dnia , kiedy się nie kłócicie . - poprawił nałogowo włosy .
Siedziałam u siebie w pokoju , z laptopem na kolanach . Włączyłam Twitter'a , po tygodniu sprawdziłam , wszystkie wiadomości , nic nowego prócz dwudziestu nowych followersów . Do pokoju wszedł Liam .
Usiadł na kanapie.
- Wszystko w porządku . ? - zapytał troskliwie.
- Zależy , w sumie tak . Czemu by nie ?
- Ehm , wiesz .. bo ty i Zayn ..
- Ja i Zayn, ze sobą nie rozmawiamy . Przynajmniej , ja na niego uwagi zwracać nie będę . Mnie od tej chwili , nie będzie obchodzić , jaką kolejną dziewczynę przyprowadzi do mieszkania . Skończyłam się tym przejmować . Chociaż sądziłam i ty mówiłeś , że Zayn się zmienił . - zakończyłam.
-Rozumiem Cię , rozmawiałem z nim . Obiecał przestać . A tak poza tym Vivi .. ja będę musiał wyjechać Wolverhampton , sprawy rodzinne . - odparł .
Zostaniesz z Zaynem , okej ? - zapytał , siadając obok mnie . Dość blisko , czułam , że Liam przekracza pewną granicę .
- Dobrze . - uśmiechnęłam się , odkładając laptopa . Liam , patrzył na mnie . Myśląc o czymś . Zbliżył swoją głowę , przełknęłam ślinę . ~ Co on robi ?! Co ja robię ?! Liam , musnął moje usta , przymknęłam oczy . Tak długo nie czułam , czegoś takiego . Jednak , całkowicie nic nie czułam do Liam'a . Zakończyliśmy pocałunek , po czym zaśmialiśmy się pewnie .
- Co to było ? - zapytał , śmiejąc się.
- Ty mi powiedz ? - zaśmiałam się .
Zmykaj stąd . - walnęłam go w ramie poduszką , Liam pożegnał się i wyszedł . Przykryłam się kołdrą próbując się zdrzemnąć .
Oczami Zayna * ~
I co ja najlepszego robię ? Przyprowadzam , te dziewczyny do których nic kompletnie nie czuję , tylko po to by wzbudzić zazdrość u Vivien . Tak przeogromnie chciałbym z nią teraz tu leżeć , przytulać ją oraz całować. Liam wyjeżdża , może uda mi się zmienić coś między nami . Mam taką nadzieję . A jak na razie , spróbuję się z tym przespać .
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Troszkę krótki ale jest .^^ No mam nadzieję , że wciąga was opowiadanie z Zaynem . (:
Wieczorem spróbuję napisać ciąg dalszy , ale nie obiecuję bo mam lekturę do przeczytania .:c .__. 3 komentarze ~ Next . ;))) ♥
świetny ! :D czekam na następny ! :D
OdpowiedzUsuńTALENT! Wydaj ksiazke One Direction :D
OdpowiedzUsuńnext:3♥
OdpowiedzUsuń