Rano wstałam wcześniej niż zwykle . Dużo wcześniej , Harry zawracał mi głowę przez całą noc , więc nie zmrużyłam oka . Powolnie wstałam z łóżka , ścieląc je dokładnie . Spałam w zwiewnej krótkiej piżamce , złapałam bluzę Nialler'a i poszłam do salonu gdzie spał . Spojrzałam na śpiącego Niall'a , jednak stwierdzam , że zależy mi na nim , jednak to Harry zawsze będzie najważniejszy. Podeszłam do kanapy i pocałowałam chłopaka w policzek , na co on się uśmiechnął . Pociągnął mnie za rękę i wylądowałam na nim . Zaśmialiśmy się .
- Jesteś nienormalny . - uśmiechnęłam się , przez pocałunek . Wstałam z niego i skierowałam się do kuchni .
- Chcesz kawy . ? - zapytałam , wstawiając wodę na kawę .
- Poproszę kochanie . - uśmiechnął się szeroko , objął mnie od tyłu i zaczął delikatnie muskając moją szyję .
Woda się zagotowała , zalałam kawę i usiadłam z Niall'em na kanapie . Napiłam się .
- Jakie plany na dziś ? - zapytałam .
- Hmm . - zaczął obejmując mnie . - Może teraz ty wpadniesz do mnie , co ? - zapytał.
- Czemu nie . - uśmiechnęłam się .
- Zrobimy sobie romantyczny wieczór , potem się zaczniemy całować . - Wybuchnęłam śmiechem , a Niall nadal wyliczał . Ziewnęłam .
- Nie wyspałam się .. - oparłam głowę o jego ramię , a on zaczął dawać mi pojedyncze pocałunki .
- Tylko tyle . ?! - oburzyłam się .
- Poczekaj wieczorem , młoda. - wstał z kanapy i poszedł przebrać się do łazienki . Ja też poszłam się ubrać , weszłam do sypialni i raz , dwa ubrałam to . ; .: 33 . Związałam włosy w niedbałego warkocza i przeszłam do salonu .
- Niall , beeejb mam do Ciebie prośbę . - Podeszłam do niego i zarzuciłam mu ręce na szyję.
- Słucham , co by pani chciała ? - zaśmiałam się uroczo .
- Poszedłbyś do Tesco ? Po jakieś zakupy ? Ugotowałabym obiaad . - odparłam.
- Tak pewnie , tylko wiesz musisz ładnie poprosić . - upomniał mnie .
- Ahh tak .. - zaczęłam . Złapałam go za policzki i namiętnie zaczęłam go całować .
A teraz ruszaj się! - odpowiedziałam zabawnie , wreczjąc mu pieniądze. Niall zmierzył mnie .
- Zabawna jesteś skarbie . - pocałował mnie i wziął listę zakupów .
Zaraz będę . - odrzekł i wyszedł . Chodziłam z kąta w kąt , sprzątając to i owo . Telefon zaczął dzwonić , to Harry . Odebrałam.
- Cześć słońce! - próbowałam mówić , chodż trochę wiarygodnie .
- Cześć kochanie . Co tam u Ciebie ? - odrzekł.
- U mnie ? Wszystko w porządku , ale tęsknie za tobą , lepiej gadaj jak ty tam sobie radzisz .
- Całkiem dobrze , ale chcę już wracać . Ja za tobą bardziej , ale ejszcze trzy dni i się zobaczymy , piękna ty . - zaśmiał się . Zebrało mi się za na płacz , zabrakło mi Harr'ego mimi , że zrobił takie świńswo . Zaszlochałam niechcący .
- Emily .. płaczesz ? .. - zapytał niespokojnie .
- [ .. ] Tak bardzo za Tobą tęsknie .. - otarłam oczy .
- Ooo .. kochanie ja za Tobą też ... proszę Cię nie płacz . Fuck! muszę kończyć wołają mnie .. zadzownie póżniej , bardzo Cię kcoham , paa . - powiedział .
- Ja Ciebie tez . - Harry się rozłączył . Szybko otarłam łzy i poszłam do łazienki poprawić makijaż aby Niall niczego nie poznał . Po pół godzinie Niall wrócił z zakupami .
- Jestem , sorki że tak długo . Fanki mnie zaczepiły . - pocałował mnie w policzek i rozpakował zakupy .
Co jemy ? - zapytał .
- Może , zwyczajne frytki z rybą co ? - zapytałam.
- Ta mi pasuję , długo tego nie jadłem . Mogę pomóc ? - zapytał.
- Jeszcze pytasz! - Cmoknęłam go w policzek i skierowaliśmy się do kuchni . Nie obyło się bez wygłupów , ale po półtorej godzinie zaczęliśmy jeść .
- Do nas pojedziemy tak , o dwudziestej co ?
- Tak , okej . - odparłam , skończyliśmy jeść położyłam się do sypialni , chciałam trochę odpocząć , nagle koło mnie znalazł się Niall , wtuliłam się w chłopaka i tak na parę godzin zasnęliśmy .
***
Wybiła godzina osiemnasta , wstałam z łóżka , Niall siedział na kanapie w salonie .
- Mam zacząć się szykować ? - zapytałam , siadając mu na kolanach .
- Możesz zacząć . - uśmiechnął się , poszłam do sypialni i ustałam przed szafą w końcu wybrałam odpowiednie ciuchy , czyli : To. .
Przeszłam do salonu .
- Tak może być ? - zapytałam , pokazując się Niallowi . Odwrócił się.
- Ta .. nawet bardzo być może .. - odparł .
Możemy iść ?
- Nie mogę się doczekać . - uśmeichnęłam się . Blondyn złapał mnie za rękę i wyszliśmy z mieszkania .
____________________________________________________________________________
To co próbujemy z tymi anonimowymi komentarzami ? :D 4 komentarze - next!♥
Super dawaj nexta :D
OdpowiedzUsuń