sobota, 23 lutego 2013

Chapter 25 .

 - Ktoś puka . - odparłam lekko odchylając szyję aby Harry miał lepszy dostęp . Pocałował mnie w nią delikatnie .
- Chłopcy otworzą . - Pocałował mnie ponownie , wplotłam rękę w jego włosy . Ponownie usłyszeliśmy pukanie .
- Kurde! Otwórzcie te drzwi! - krzyknął . Usłyszeliśmy tylko cisze '' już idę '' od Louisa . Harry położył się koło mnie . Dotknęłam jego umięśnionego brzucha , Harry pocałował mnie w głowę .
- Nie kłóćmy się już . - odrzekł . Zaśmiałam się .
- Tego nie da się przewidzieć , bo ... Jezu! - wybiegłam z pokoju , czując potworne kłucie w brzuchu i uczucie wymiotów . Zamknęłam się w łazience . Usłyszałam , że Harreh stoi pod łazienką .
- Wszystko okej ? - zapytał zaniepokojony .
- Idź do salonu .
- Ale czy wszystko okej .. ?
- Idź do salonu! - powtórzyłam .
- Dobra , idę . - Zszedł na dół .


Oznaki ciąży ? Pewnie tak , jestem szczęśliwy że wreszcie między nami się ułożyło . Zauważyłem , że Louis gada z kim w przejściu .
- Nie! Nie przekaże jej tego . Ona jest z Harrym . - powiedział ostro Louis .
- Cholera . Przekaż jej to ! - krzyknął znajomy głos . Zayn ? Czy to on . Podbiegłem do Louisa . Spojrzałem na Zayna , skarcił mnie swoim najgroźniejszym wzrokiem , widząc mnie bez koszulki a widząc , że jestem z Vivien . 
- Wypieprzaj stąd . - syknąłem do bruneta . Zayn podszedł do mnie i popchnął .
- Zabrałeś mi ją . Nienawidzę Cię za to . Gdzie ona jest ?!
- W łazience . - odparłem . Zayn wszedł do domu .
- Vivien! - wołał ją .

Boże .. mój brzuch ... Jest mi niedobrze , widzę przez mgłę .
- Harry! - zawołałam chłopaka , prosząc go aby zaraz zawiózł mnie do szpitala .

- Vivien mnie woła . - Odparłem , biegnąc na górę . Zayn pobiegł zaraz za mną .
- Nie wchodź . - syknąłem do bruneta . Wszedłem do łazienki zamykając drzwi na klucz .
- Co jest ? - Złapał mnie za plecy .
- Zawieź mnie do szpitala . Strasznie źle się czuję .. - odparłam , prawie przez płacz .
- Dobrze , wstań ... Vivien nie denerwuj się , Zayn tu jest .
- Co ? - skrzywiłam się .
- Nie wiem po co tu przyszedł ..
- Ałł .. - złapałam się za brzuch .
- Mocno Cię boli ? - zapytał . Przytaknęłam .
Usiądź się . Przyniosę Ci ubrania . - Pocałował mnie i wyszedł .
- Nie wchodź do niej ! - powiedziałem Zaynowi .
Bardzo źle się czuję . Nie denerwuj jej . - odparłem .Nic nie mówił , tylko zmierzył mnie z góry do dołu. 
Przeszedłem do pokoju , wyjąłem ciuchy z jej szafy . Wybrałem to : klik. . Usłyszałem , że reszta chłopaków stoi pod łazienką . Przepchnąłem wszystkich . Zayn siedział przy Vivien .
- Wyjdź od niej! - popchnął go .
Idź , musi się ubrać . - Posłusznie wyszedł . Zostałem z nią w łazience , pomogłem się jej ubrać .
- Cholera , Harry .. boli tak strasznie boli . - klnęła.
- Wiem . Już jedziemy . - pomogłem jej wstać . Zeszliśmy na dół , zaraz wsiadłem z nią do samochodu .
- Lepiej ? - zapytałem .
- O wiele .. - Odetchnąłem . Wielka ulga .. Po dziesięciu , może nawet nie całych minutach byliśmy na miejscu . Pani doktor przyjęła nas bez kolejki . Zrobi Vivien USG , okaże się w końcu czy będziemy rodzicami . Siedziałem w gabinecie , na krześle . Lekarz robił jej badanie . Trzymałem ją ją za rękę . Doktor uśmiechnęła się .
( włącz to. . Zacznij czytać dopiero kiedy Ed zacznie śpiewać .:D )
- Gratuluję . - uśmiechnęła się .
Jest pani w 2 miesiącu ciąży . I jest to chłopiec . - Pani Doktor schowała sprzęt .
- Słyszysz ? - Mówiła zapłakana i jednocześnie uśmiechnięta Vivien .
- słyszę! - rozpłakałem się , po czym namiętnie ją przytuliłem .
Nie wierzę ... normalnie nie wierzę . - Pocałowałem ją.
________________________________________________________________
Może być ? :D Proszę o 5 koementarzy . Również proszę o komentowanie , osób które nie posiadają konta google . ♥ Do jutra , lub do późnieej miśie!

5 komentarzy:

  1. boski , czekam na kolejną cześć ! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooo jakie słodkie ! Tylko żeby Zayn teraz nie namieszał ... czekam na next !
    Buziaki, El xoxo

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham jak piszesz rozdziały :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Super : ) Ale czy przypadkiem dwa miesiące temu ona nie była z Zaynem ? o.O Czekam na next : *

    OdpowiedzUsuń
  5. Super rozdział... Ale.. Ej... To jest dziecko Zayna...

    OdpowiedzUsuń