piątek, 14 września 2012

Chaper 1. // Czyli imagiin nr 1 .:))

Cały wieczór siedziałam z Caroline , oglądając telewizje , i nabijając się z ludzi, pchałyśmy w siebie , chipsy , i popcorn. Caroline jak zwykle siedziała na laptopie , czytając o tych '' swoich '' chłopcach z One Direction..
- Caroline , i tak ich nigdy nie poznasz .. - odparłam.
- Daj spokój..kiedyś na pewno.-powiedziała wkładając rękę do pustej miski po popcornie.
Skończył się . Patrząc na siebie równo powiedziałyśmy papier,kamień,nożyce .!
Wypadło na mnie . Poszłam do kuchni , popcorn już się prażył.A ja w tej chwili , robiłam nam jeszcze parę kanapek z Nutellą.Usłyszałam krzyki z pokoju.Rzuciłam nuż na blat i pobiegłam do pokoju.
- Jezuu ! Caroline co ci ?! - krzyknęłam .
- Nie , to nie do wiary.. - Oczy się jej świeciły i cała się trzęsła.
- No powiedz , kurcze , co się stało ! - Krzyknęłam , siadając obok niej.
- Kojarzysz Nialla , z 1D , nie . ? - spytała.
- No tak ..
Caroline grzebała coś jeszcze , w laptopie.
Wyprawia , on otwartą imprezę urodzinową.! - Zaczęła krzyczeć.
- Więc..? - Bałam się spytać.
- Więc?! - krzyknęła . Więc mamy godzinę , na przygotowanie się . Impreza , zaczyna się o 22:00.
- Grr ..! I oczywiście muszę iść? - spytałam.W sumie , z całego 1D , najbardziej lubiłam Nialla , był słodki , i nieśmiały.W sumie gdzieś , tam ucieszyłam się , że idziemy.
- No pewnie .! - Jej , strasznie się ciesze . Nie możliwe . Szybko idź się szykować , obydwie pobiegłyśmy do swojego pokoju.
- Za pół godziny widzimy się gotowe w salonie.-krzyknęła z pokoju Caroline.
- Ok.-Od krzynęłam.
Ustałam przed szafą / Impreza była , normalna  , nie jakaś ekskluzywna . Ale nadal nie wiedziałam co ubrać..
W końcu zdecydowałam się na to .: KLIK .Nadeszła pora , już wyjść.
- Sophie .! - krzyknęła Caroline.
- No?
- Gotowa . ?! - To wychodzimy.
Ustałyśmy osłupione , przed sobą .
- Wow.! Sophie , świetnie wyglądasz . !
- Dziękuję. ! Ale o Tobie nie w spomne . Louis jest twój ! .
Caroline była ubrana w .: Klik .
Byłyśmy gotowe . Przez całą drogę gadałyśmy , byłyśmy strasznie podekscytowane..
Doszłyśmy do dużego klubu , nie byłam w nim jeszcze.
Zdawało mi się , że będzie więcej ludzi . Było z co najmniej 100 osób. Weszłyśmy bez problemu .
- To gdzie idzimey .? - zapytałam.
- Chodźmy poszukać chłopakłów..
Pochodziłyśmy i bez problemu ich znalazłyśmy .
- Czeeść . ! - zawsze pewna siebie Caroline , podeszła do nich .
- o ! Dzień Dobry .. - powiedział Harry .
- Jak tam . ? - zaczęła rozmowe Caroline.
Zauważyłam Nialla . Uśmiechnął się do mnie czule , a ja to odwzajemniłam.
- Heej . - Podszedł do mnie blondyn .
- o , Hej solenizancie.! - Jestem Sophie .
- Miło mi ! - Obioł mnie przyjacielsko .
- Ja jestem Niall.-opowiedział.
- Tak .. wiem , nie trudno się domyślić.
Uśmiechnął się.
- Napijesz się czegoś . ? - zapytał.
- Chętnie .. poproszę.-odpowiedziałam.
- Truskawkowe Mohito ?
- Pewnie..
Wzięliśmy drinki , i poszliśmy się przejść , na dwór , w klubie nie było nic słychać.Pożegnałam się z CAroline , która cały czas była w szoku , że tak szybko zakolegowałam się z Naillem Horanem.
- To jak dowiedziałaś się o imprezie . ? - zapytał.
aa , jeszce dzisiaj . Przyjaciółka jest waszą wielką fanką , i znalazła to na internecie.
A to , że lubię Cię najbardziej z zespołu , to nie odmuwiłam.I nie .. Nie podlizuje się ..
Niall się zaśmiał ,
- słodka jesteś.- Więc niestety muszę wziąść od Ciebie nr przykro mi . - Zaśmiał się.
Miał tak swietny akcent .. Cały był .. Ahh . Poprostu ideał i tyle !.
- No , dobrze . - Podałam następujące liczby .
- Zadzwonisz .? - spytałam.
- Juro wieczorem , i zapraszam Cię jutro na kolacje .
- Ale..
- Nie odmawiaj , proszę . - Uśmeichnęła się czule ..
- Dobrze .. - Ucieeszyłam się. A teraz już wracajmy co .? Mam ochotę potańczyć .
Zaśmiał się.
- A ze mną zatańczysz .?- spytał.
- Oczywiście .
Obioł mnie i wróciliśmy , do klubu , oprzetańczyłam z Naillem wszyskie wolne kawałki. Potem Caroline podeszła do nas z chłopakami , i zaczęliśy wspólnie wariować.A potem .? Potem było już tylko lepiej.




1 komentarz:

  1. Hm... piszcie dość ciekawe opowiadania. Wasza wyobraźnia jest fajna.
    Jestem Directioners, zajmuję się ocenianiem blogow. Wasz jest super. Bardzo się staracie ale.. pomimo tego musicie trochę unikać tych błędów. Mi to oczywiście nie przeszkadza.. no ale czasami trudno przeczytać ;) POWODZENIA ~Ziallowa

    OdpowiedzUsuń