niedziela, 9 grudnia 2012

Chapter eight . ♥

Z trudem wyszliśmy z centrum , fanki nie dawały za wygraną . Z pomocą ochrony wsiedliśmy do samochodu.Usiadłam na skórzanej kanapie obok Niall'a i Harr'ego.
- Jeny , jak wy wytrzymujecie .? Mi zaraz pęknie głowa . - odparłam.
- Kwestia przyzwyczajenie . - odpowiedział uśmiechnięty Liam.
- To gdzie teraz . ? - zapytał Niall przeciągając się.
- Teraz , jedziemy po rzeczy Emily , zamieszka u nas . - uśmiechnął się do mnie . Dojechaliśmy pod mój blok , Zayn i Harry poszli ze mną na górę . Usiedli w salonie a ja poszłam do sypialni i zaczęłam się pakować . Miałam dwie duże walizki , mniej niż przewidziałam , poszłam do salonu i postawiłam walizki obok drzwi wejściowych .
- Jestem gotowa . - uśmiechnęłam się.
- Myślałem , że będzie gorzej . - odparł Zayn biorąc jedną z walizek i zszedł na dół. Harry wziął drugą , zamknęłam mieszkanie i skierowaliśmy się do samochodu . Dojechaliśmy w przeciągu dwudziestu minut , w aucie rozmawialiśmy i żartowaliśmy więc czas zleciał szybko i przyjemnie . Nie czułam się zbytnio komfortowo , miałam mieszkać sama z piątką facetów . ? Nie wyobrażałam sobie tego . Zobaczymy co z tego wyjdzie . Dojechaliśmy przed dom , a tam jeszcze więcej fanek , tym razem chłopcy dali im więcej czasu , robili sobie z nimi zdjęcia i dawali autografy.Weszliśmy do domu , rozebraliśmy się i Harry pomógł zanieść mi rzeczy do sypialni . Weszłam do jego pokoju , przytulny i bardzo zadbany .
- Ślicznie tu . - uśmiechnęłam się.
- Cieszę się , że Ci się podoba . Od dziś tu śpisz . - zaśmiał się i pocałował mnie czule.
- Rozpakuję się . - odparłam.
- Okej , tam masz szafę przygotowałem Ci miejsce . - wskazał na naprawdę wielką szafę .
- Kiedy skończysz się pakować zejdź na dół . - odparł . - Będziemy robić kolację . - uśmiechnął się , a ja przytaknęłam.Skończyłam się pakować . Właśnie się przebierałam , stałam bez koszulki w pewnej chwili do pokoju wparował Harry.
- Hazza ! - krzyknęłam .
Jestem bez koszulki . - odparłam zakrywając się nią.
- Oj to nic . - zaśmiał się.
Harry!.- krzyknęłam jeszcze raz.
- Dobra .. spadam . - zaśmiał się. Założyłam , koszulkę piłkarską którą dostałam od Harr'ego i czarne leginsy. Włosy spięłam w kitka , zeszłam na dół.Chłopcy szykowali ciasto na pizzę , Harry właśnie kroił paprykę i różne dodatki .Ustałam koło niego z uśmiechem na ustach.
- Jesteś zboczeńcem . - zaśmiałam się i pocałowałam go .
- Wcale , że nie . - zbuntował się i zaśmiał . Pizza była goowa po godzinie , spędziliśmy czas przy telewizji ponad dwie godziny , wybiła godzina dwudziesta trzecia.
- Harry , zbieramy się spać .? - spytałam.
-Ta .. - złapał mnie za rękę i poszliśmy na górę. Połorzyliśmy sioę do łóżka . Przyblirzyłam się do Harr'ego.
- Kocham cię wiesz . ? - wyszeptał.
- Długo czekałam na te słowa , ale warto było . - Pocałowałam go . 

2 komentarze: