poniedziałek, 24 grudnia 2012

Chapter eighteen . ♥

Harry położył się na kanapie , ja siedziałam obok . 
- Pojedź z nami do Bradford .. - Złapał mnie za rękę. 
- Nie Harry , nie wlecz mnie wszędzie ze sobą . To wasz koncert , fanki będą się wkurzały . - zaśmiałam się.
- Daj spokój . Długo z nami nigdzie nie byłaś . A poza tym , tęsknią za Tobą . - uśmiechnął się . 
- Pf , serio ? Niall też ? Ty nie rozumiesz , że jest mi głupio i ciężko mi z nim przebywać . - powiedziałam zdenerwowana , puściłam jego dłoń . 
- Przepraszam .. masz rację . Sam z nim nie rozmawiam . Ale chociaż , jedź z nami na lotnisko . Potem , zamówię Ci taksówkę . - uśmiechnął się . 
- Niech Ci będzie . A kiedy wyjeżdżacie ? - zapytałam . 
- Za trzy dni . - oznajmił .
- Um .. to już niedługo . - zasmuciłam się .
- Ejej , przecież to tylko tydzień . A przecież , możemy rozmawiać przez telefon i Skyp'a . - przytulił mnie , na co ja się uśmiechnęłam . Godzina była późna chodź nie chciało nam się spać . 
- Hahaha . wiesz co ? zawsze byłam zła , że nie '' follownąłeś '' mnie na Twitterze . Do teraz tego nie zrobiłeś ! - Zaśmiałam się . 
- Jezu .. przepraszam .. Jutro to zrobię ślicznotko . - zaczął pojedynczo , mnie całować . 
- Ciągle to robisz . - uśmiechnęłam się , przez pocałunek . 
- Co takiego ? 
- Ciągle mnie całujesz . - zaśmiałam się .
- Nie lubisz tego ? 
- Bardzo lubię ! Ale ciągle to robisz . - uśmeichnęłam się . 
- No i długo , jeszcze będę to ciągnął . - uśmiechnął się . Położył rękę , tuż przy moim pośladku , wiedziałam do czego zmierza . 
- Harry ! - zabrałam mu rękę . 
Nie rób tak . - powiedziałam ostro .
- Po ślubie ? 
- Po ślubie . - odparłam .
- Okej , poczekam najwyżej rok . - odpowiedział.
- Jesteś bezczelny ! - zachichotałam.
- Bo jestem HARRY STYLES ! - krzyknął . 
- Zamknij się głupku . - zaśmiałam się . Harry przerwał pocałunek . 
- Idę do łazienki zaraz wracam .- wstał z kanapy i skierował się do łazienki, jednak zaraz z niej wybiegł .
- Co to jest ?! - krzyknął , i rzucił na podłogę żyletkę . 
- O co Ci chodzi ? ! - zapytałam . 
- Co robi żyletka , w twojej łazience ? - zapyutał .
Westchnęłam.
- Ty jesteś nienormalny ! Ostatnio , robiłam pasemka mojej koleżance . Jeśli mi nie wierzysz , wejdź w Google. Myślałeś , że się tne ? Nie musisz od razu na mnie krzyczeć . - Przytuliłam go . 
- Przepraszam , przestraszyłem się . - pocaował mnie w policzek
- Dobra idź do łazienki , czekam w sypialni . - poszłam do innego pokoju . Harry przyszedł i połorzył się koło mnie , dziś obyło się bez , żadncyh pieszczot byliśmy zmęczeni . 
_______________________________________________
3 kom - następny rozdział . Wesołych moje kochane!♥ xxx 

2 komentarze: