środa, 16 stycznia 2013

Chapter forty five .

Po wyjściu z domu rodzinnego Harrego , weszliśmy do samochodu . Harry uśmiechał się pod nosem .
- Brałeś coś ? - zażartowałam , zapinając pasy . Harry się zaśmiał .
- Nie , po prostu się cieszę . Mama powiedziała , że jest prze szczęśliwa i że bardzo Cię lubi  . - odparł .
- To dobrze , nie wyrabiałam ze strachu . - oparłam głowę o ramię Harrego . Złapał mnie za brodę i czulę pocałował .
- Jesteś wspaniała . - uśmiechnął się do mnie . Harry odpalił samochód i ruszyliśmy .
- Emily , a twoi rodzice . ? - zapytał , patrząc przez siebie .
- Em , ja do moich zadzwonię . Oni są w Nowym Jorku . - uśmiechnęłam się do chłopaka . Po pięciu minutach dojechaliśmy . Wysiadłam z samochodu , Harry mnie objął i weszliśmy do środka . Zastaliśmy tam Parrie , Danielle i Eleonor które siedziały z chłopakami na kanapie .
- Heej wam . - odparłam uśmiechnięta , zdejmując buty .
- Cześć ! - odpowiedzieli .
Gratulację! - powiedziała od razu Danielle .
- Dziękuję . - uśmiechnęłam się , odwieszając torebkę .
Ehm , przebiorę się i zaraz do was zejdę . - uśmiechnięta , pobiegłam na górę . Szybko zrzuciłam z siebie sukienkę , tak że zostałam w samej bieliźnie . Stałam tyłem do drzwi wybierając ubrania . Poczułam dotyk ciepłych rąk na mojej talii .
- Harry .. - odparłam , odwracając głowę .
- Coś nie tak . ? - zapytał całując mnie w szyję .
- Mogę się ubrać ? - zapytałam .
- No nie wiem . Osobiście wolę Cię taką . - zaśmiał się .
- Idź stąd Styles . - uwolniłam się z objęć i szybkim ruchem ubrałam : TO. Harry również , przebrał koszulkę , znów ukazał mi się jego umięśniony brzuch . Harry wiedząc , że uwielbiam ten widok prowokował mnie jeszcze bardziej .
- Pff , myślisz że mnie przekonasz ? Mówiłam , po ślubie. - Sylabowałam mu ostatnie słowa . Harry się zaśmiał .
- Długo nie wytrzymasz . - Podszedł do mnie i zaczął mnie całować , dotykałam jego umięśnionego brzucha . Lekko przygryzłam jego wargę .
- Idę na dół . - uśmiechnęłam się rozkosznie i zeszłam na dół . Usiadłam koło Louisa .
- Długo coś przebierałaś się . Harry Ci chyba pomagał co ? - zaśmiali się .
- Weź jo Louis . - uśmiechnęłam się zawstydzona . Zadowolony z siebie Harry zszedł na dół , siadając koło mnie , wziął mnie na kolana .
- Ty masz jakieś braki chłopcze . - zaśmiałam się .
- Niestety . - zabawnie się zasmucił .
- Masz już jakiś typ sukni ? - zapytałam Elka .
- Nie właśnie . Mam nadzieję , że pójdziecie ze mną i mi doradzicie . - uśmiechnęłam się .
- Nie ma sprawy . A kiedy termin ? - zapytała Perrie .
- Jak narazie nie wiemy . Chcemy jeszcze o tym pomyśleć , jak będziemy już w domu . Dzisiaj mieliśmy wyjerzdżać , ale jakoś nie starczyło czasu . No ale myślimy , że tak za miesiąc . - odparł Harry .
- Fajnie , zazdroszczę wam . - powiedziała Danielle .
- Sugerujesz coś ? - zaśmiał się Liam , dotykając jej włosów .
My też się ożenimy , zobaczysz. - pocałował ją . Siedzieliśmy tak rozmawiając , przez kolejną godzinę . Po zjedzeniu kolacji , i ponowym wygłupianiu się przed telewizorem , każdy poszedł do swoich pokoi . Przebierałam się właśnie w piżamę , kiedy Harry znów zaczynał się ze mną pieścić .
- Harry . - odwróciłam się do niego , zarzucając mu ręce na szyję .
- Nie mów , że Ci się nie podoba . - zaśmiał się . Złapałam jego rękę , szukając tego wyjątkowego tatuażu , w końcu go znalazłam .
- Mój ulubiony . - odparłam , wzięłam jego dłoń i przyłożyłam ją sobie do policzka .
- Kocham Cię słodka . - odrzekł .
- Ja Ciebie też . - Przytuliłam się . Ten jego brzuch . Marzenia , każdego .
- Całowałaś się kiedyś po francusku ? - uśmiechnął się znacząco .
- Nie .. - zaśmiałam się .
- Nauczyć Cię ? - podszedł do mnie na tyle blisko , że nasze nosy się stykały .
- Mhmh. - ustałam na palcach i pocałowaliśmy się namiętnie . Chwilę przerwy , Harrego oczy błyszczały . Przybliżył się z powrotem .  Przygryzłam jego wargę , Harry złapał mnie za nogę . Harry położył mnie na łóżko . Stało się . Zrobiliśmy to .
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Oj , hahahahahahahahah . XD Co ja napisałam . Taka końcówka .:o!<lol2> Nie no . :D Chyba okej . No chciałam was poinformować , że dzisiaj napewno nic już nie napiszę bo idę z koleżanką do koleżanki na noc xd . Więc do jutro kochane!♥ 4 komentarze - Next!♥

5 komentarzy:

  1. Może wydać się to dziwne, ale czekałam na ten moment... hehehe Hazz ten napaleniec a Emili wciąż mu odmawiała, aż w końcu loczek doczekał się ;D
    Rozdział jak zawsze cdowny. Niesamowite że 13- latka tak pisze. Zazdroszczę ;3
    Czekam na następny, dodawaj szybciutko ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny rodzial : D Hazz sie doczekal ♥ ♥ ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. ja ci dam xd ♥ haha nie no fajnie nareszcie ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekałam, na ten moment, kiedy będziesz pisała o nie powiem czym,co prawda nie doczekałam się, ale i tak rozdział jest świetny :D Też mam 13 lat (w sierpniu 14) i nawet nie potrafię pisać tak pięknie jak ty :oo Czekam z niecierpliwością na następny ^-^

    OdpowiedzUsuń
  5. Swietne. A mam prosbe mogla bys opisac noc Harrego i Emily ?

    OdpowiedzUsuń