wtorek, 15 stycznia 2013

Chapter forty four .xx

TOGETHER FOREVER . ♥
Robiło się coraz później . Jednak nie zwracaliśmy na to uwagi , razem z Harrym rozmyślaliśmy o ślubie . Coś niesamowitego , Harry powiedział , że jutro pójdziemy do jego rodziny oświadczyć im to .
- Wracajmy . - odparłam , kładąc głowę na jego ramieniu .
- Ale tak przyjemnie się tu siedzi . - uśmiechnął się .
- Ta , Harry . Wracamy . - powiedziałam , wstając i otrzepując nogi . Harry patrzył na mnie , robiąc smutną minę , prosząc abyśmy zostali , jeszcze chodź chwilę .
- Słuchaj żony . - Powiedziałam ostro . Harry uśmiechnął się , wstał i złapał mnie za rękę .
- Zabiję Cię kiedyś . - odparł całując mnie w policzek . Szliśmy wzdłuż plaży , obejmując się . Harry , wziął mnie na ręce i wbiegł ze mną do wody .
- Haha , powaliło Cię ?! - zaśmiałam się .
- Możliwe , musimy się trochę wyszaleć . - pocałował mnie . Złapał mnie za rękę i w końcu ruszyliśmy do domu , trzeba się spakować już jutro wyjeżdżamy . W końcu dotarliśmy do domku . Harry pobiegł na górę się przebrać . Ja już zdążyłam wyschnąć , usiadłam się na kanapę , obok Liama i Zayna . Liam siedział oglądając film , pokazałam mu dłoń , spojrzał na nią , a potem  na mnie oszołomiony .
- Oświadczył Ci się ?! - zapytał , uśmiechając się szeroko .
- Tak! - uśmiechnęłam się do chłopaka . Zayn się ocknął .
- Harry ?! - uśmiechnął się .
- No , tak! - Chłopcy , zaraz mnie przytulili i obcałowali .
- Gratuluję! - powtarzali , co chwila . Nawet Niall , pogratulował i cieszył się z tego . Uśmiechnięty Harry zszedł na dół . Chłopaki rzucili się na niego .
- Jej , nasz Harry się żeni ! Jeszcze z tak wspaniałą dziewczyną! - Przytulili go .
- Ta , dobra . - uśmiechnął się .
I będziecie , moim świadkami na ślubie . - poklepał ich po ramieniu i przysiadł się do mnie . Była godzina , dwudziesta trzecia . Poszliśmy do łóżek , jutro trzeba wcześnie wstać jedziemy do rodziców Harrego . Poszliśmy na górę , przebraliśmy się w piżamę , Harry nastawił budzik na dziesiątą rano i połorzyliśmy się . Wtuliłam się w niego i zasnęliśmy .




Rano nie chętnie wstaliśmy z łóżka . W sumie , to ja wstałam pierwsza Harry jeszcze leżał .
- Harry , proszę Cię wstań . - powtarzałam .
- Ta , mhmh kochanie zaraz . - mamroczał .
- Harry , masz dziesięć minut . - odparłam wychodząc spokoju , wzięłam odpowiednie ciuchy i poszłam się przebrać . Wyprostowałam włosy i ubrałam to . : parararararaarr , :3 ♥ . Wyszłam z łazienki , zmierzając do sypialni mając nadzieje , że Harry już wstał . Kiedy weszłam do pokoju , on jeszcze leżał w łóżku uśmiechając się do mnie czule . Oparłam się o framugę drzwi i westchnęłam .
- Jesteś śliczna mała . - odparł Harry .
- Proszę Cię wstań . - odparłam , podchodząc do niego , zabierając mu kołdrę . Zaśmiał się i w końcu wstał . Podszedł do mnie i pocałował namiętnie .
- Nie denerwuj się mała . - uśmiechnął się i ubrał koszulkę .Po chwili był gotowy zeszliśmy do salonu , pośpiesznie wypiliśmy kawę i w końcu wyszliśmy z mieszkania . Wsiedliśmy do samochodu Hazzy i odjechaliśmy . Po piętnastu minutach byliśmy pod domem rodzinnym Harrego . Harry złapał mnie za rękę i zapukał do drzwi . Otworzyła jego siostra Gemma .
- Hej kochani! - powiedziała pociesznie.
Wejdźcie . - uśmiechnęła się . Razem , z Harrym przeszliśmy do salonu , ścisnęłam bardziej dłoń mojego chłopaka . Jeszcze nie poznałam mamy Harrego , miałam nadzieję że wypadne przed nią dobrze .
- Cześć mamo . - Harry ją przytulił .
- Hej synku! - pocałowała go w policzek . Podeszła uśmiechnięta do mnie .
- Ty pewnie jesteś Emily . - uśmiechnęła się .
Miło mi cię poznać . - przytuliła mnie .
- Mi również miało . Cieszę się , że w końcu mam okazję panią spotkać . - uśmiechnęła się i kazała nam usiąść na dużej skurzanej kanapie . Usiadła na przeciwko nas , podając ciastka i kawę .
- Więc , o czym chcieliście porozmawiać ? - zapytała , biorąc łyk kawy . Spojrzeliśmy na siebie równo z Harrym .
- Ja powiem . - wyszeptał Harry .
No więc mamo . - Harry odetchnął .
Ja i Emily , pobieramy się . - uśmiechnęliśmy się szeroko łapiąc się za rękę . Anne patrzyła na nas zszokowana .
- Mój Harry się żeni ?! - krzyknęła ucieszona .
Gratuluję ! Wspaniale kochani! - Podeszła do nas i przytuliła . Po chwili , zeszła Gemma słysząc sytuację , zareagowała podobnie . Szczęśliwi , że rodzina Harrego jest zadowolona usiedliśmy by razem wszystko omuwić .Po dwóch godzinach , pożegnaliśmy się .
_ _ _ _ _ _ _  _ _ __ _ _ _  _ _ _ _ _
                                                          Cześć skarby!♥ Podoba się ? :)
                                                                         3 - 4 komentazre , next!♥ :)

6 komentarzy:

  1. fajny rozdział ♥
    nominuje cię do Liebster Award więcej info u mnie na blogu ;3

    OdpowiedzUsuń
  2. aaaaa *__* znów tak słodziaśnie :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej świetny rozdział i zostałaś nominowana do Liebster Award :3 Informacje na moim blogu. :d

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się baardzo ! :D Czekam na następny ^-^

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem dlaczego mam cię w obserwowanych, tak sobie przeglądałam listę i wpadłam tu, zaczęłam czytać... jej zakochałam się w tym opowiadaniu. Przyjemnie się czyta i posty nie są jakoś nadzwyczaj długie.. Mimo tego że jest już 55 rozdziałów mam zamiar przeczytać to opowiadanie od początku. Kocham, kocham i jeszcze 69 razy kocham... ♥
    Proszę jak byś mogła, informuj mnie o nadchodzących rozdziałach. Chcę wiedzieć jak potoczą się losy Hazzy i Emili, mam nadzieję że nic nie stanie im na drodze i wezmą upragniony ślub. ;3
    Pozdrawiam ;D
    Przy okazji zapraszam do mnie:
    http://my-life-wolud-suck-you.blogspot.com/
    http://hope-is-my-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń