wtorek, 19 lutego 2013

Chapter 21 .

Harry złapał mnie za policzki i przeciągle pocałował .
- Idziemy na lody ? - zaproponowałam .
- Ty stawiasz . - uśmiechnął się .
- Śnisz .
- Tym razem ja , następnym ty! - zaśmiał się i objął mnie . Przechodziliśmy właśnie koło budki z lodami . Harry zamówił dwie czekoladowe porcję . Usiedliśmy na pobliską ławkę . Harreh objął mnie ręką .
- Fajnie tak sobie posiedzieć w dwójkę , nie ? Bez stresu , że ktoś nas zobaczy . - odparł .
- Bardzo fajnie . - uśmiechnęłam się . Po skończeniu swoich lodów , pochodziliśmy jeszcze trochę po sklepach , znalazłam cudną bluzkę którą bez zastanowienia , wciągnęłam do przebieralni .
- Już ? - zapytał Harry oparty o framugę .
- Nie .. Harry przynieś mi rozmiar większy . - poprosiłam , dałam mu wcześniejszą koszulkę . Po chwili przyniósł rozmiar większy .
- Dzięki . - uśmiechnęłam się szeroko .
- Juuuuuuż ? - Zapytał ponownie , bardziej przeciągle .
- Przyniósłbyś mi taką czerwoną ? - poprosiłam .
- Jeny , co jest w niej nie tak ? - zapytał i wszedł do przebieralni .
- Wszystko okej . Chciałam Cię tu zaciągnąć . - zaśmiałam się zadziornie . Złapałam go za koszulkę i przyciągnęłam ku sobie . Harry zaśmiał się .
- Kupię Ci te koszulkę , świetnie w niej wyglądasz . - odparł , kiedy wychodziliśmy z przebieralni .
- Dziękuję . - odparłam i pocałowałam go w policzek . Po odejściu z kasy , zdecydowaliśmy pójść coś zjeść. Wypadło na Mcdonald'a który był nie daleko . Harry zajął stolik na dworze ja poszłam zamówić . Wzięłam dwa powiększone zestawy , zapłaciłam i wróciłam do chłopaka .
- Masz . - podałam mu pieniądze . Spojrzał na mnie pytająco . Westchnęłam .
Mówiłeś , że teraz ja płacę . - odparłam . Harry zaśmiał się .
- Żartowałem misia! - nachylił się i nie spodziewanie musnął moje usta .
Jesteśmy razem , zdaje mi się że fundusze powinniśmy mieć razem , nie sądzisz ? - zaśmiał się , biorąc frytkę.
- Żartujesz ? - zapytałam zdenerwowana .
- Coś nie tak ? - odpowiedział , odkładając colę .
- Dobrze wiesz , że ty zarabiasz miliony . Mi nie zostało za wiele oszczędności . - powiedziałam i po chwili usiadłam .
- Eee , skarbie . - złapał moją rękę .
Ja się nie chcę wywyższać , nie przeszkadza mi to , że mam za Ciebie płacić . Nie poważna jesteś . - zaśmiał się i pocałował mnie w policzek .
- Znajdę pracę . - odparłam .
- Nie musisz .
- Ale chcę . - uparłam się .
I wtedy pojedziemy na jakieś suuuuper wakacje . - uśmiechnęłam się .
- Zobaczymy jeszcze . - wytknął mi język .
Ja żądze w tym związku . - zażartował po chwili , zaśmiał się .
- Ty świnio! - zachichotałam i rzuciłam go frytką .
- Też Cię kocham . - Po zjedzeniu , opuściliśmy knajpę . Wybiła godzina 20:45 , szybszym krokiem wracaliśmy do domu . Po jakoś 15 minutach dotarliśmy .
- A mieliście za chwilę wrócić . Siedzę tu kompletnie znudzony.. - zasmucił się Liam .
- Oj Liaaaaaaś . - zaśmiałam się i przytuliłam go .
- Chcecie pizze ? Została jeszcze . - zapytał .
- Nie . Przed chwilą byliśmy w Mc'u .
- Zaraz przyjdę , tylko się pójdę przebrać . - rzekłam i pobiegłam na górę . Otworzyłam szafę z ciuchami domowymi , wyjęłam to : klik .Związałam włosy w warkocza zeszłam do salonu .
- To co robimy ? - zapytałam .
- Telewizja , kanapa żarcie i wy . - odparł uśmiechnięty Harry .
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ta daaam! ♥ :)) 4 komentarze -- next .:3 :) love ya!

4 komentarze:

  1. Nie wiem co już pisać. Rozdział świetny, Dobrze że Vivien jest z Hazzą jakoś do niego bardziej pasuje :)
    Musisz szybko pisać rozdział!
    zapraszam do mnie: http://naszeopowiadanie.blogspot.com/
    oraz:http://jednokierunkowy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział jest fajny :3 Czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. supeeer ! ;p
    chcee następnyyy :)) xxx

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział *.*

    OdpowiedzUsuń