- Idę na górę. - Poinformował Niall . - Mam nadzieję , że między nami w porządku. - wyciągnął rękę w moim kierunku - uścisnąłem ją pewnie .
- Pewnie. - uśmiechnąłem się patrząc na dość przytłoczonego Harry'ego. - Idziemy na miasto coś zjeść ? Harry , słyszysz ? - szturchnąłem go .
- Miasto? Czemu nie , przy okazji porozmawiamy. - odparł , jak najbardziej poważnie . - Idę po kurtkę. - Pobiegł na górę .
- Porozmawiać ? - wysapałem sam do siebie , głośno połykając ślinę . Wypuściłem zawzięcie powietrze.
- Idziemy ? - Harry przytaknął , otwierając drzwi złapał mnie za rękę .
- Co ty robisz [...] - wyrwałem dłoń . Chłopak spojrzał na mnie rozczarowany .
- Wybacz. Zapomniałem , że nie chcesz by Larry istniał wśród naszych fanów. - parsknął rozczarowany .
W sumie miał rację. Bałem się reakcji fanów , Simon'a i Paul'a . Jednak... jeśli ta mała przyjemność , sprawia Harre'mu aż takie szczęście to jednak mogę to zrobić. Poza tym , nie chcę stracić kolejnej tak bardzo ważnej mi osoby , jakim jest ten chłopak .
- Przepraszam. - przytuliłem się do jego ręki . - Teraz ty jesteś najważniejszy . Nie reszta . Harry się uśmiechnął , i ponownie złapał moją dłoń .
- Mam ochotę na frytki. - stwierdziłem po chwili .
- No to kierujemy się , do jakiejś knajpki . - musnął mój policzek.
To był naprawdę pierwszy raz , kiedy szliśmy tak zupełnie prawdziwie .Za rękę , szczęśliwi i wolni .
Od dawna , o tym marzyłem . A Jade - Dziewczyna jest naprawdę niesamowita , ale myślałem , że kiedy pobędę z Harrym , lekkie uczucie do dziewczyny zgaśnie. Czemu , jednak tak się nie dzieję?
Doszliśmy , do pobliskiej ''restauracji'' w której uwielbialiśmy przebywać w pełnej grupie. Usiedliśmy na jasnej skórzanej kanapce . Bo niedługich namyśleniach , zamówiliśmy dwie małe pizze z wszystkimi dodatkami .
- Zależy Ci na mnie ? - zapytał po chwili , kiedy panowała wyłączna cisza .
- Jak na nikim innym . - złapałem jego dłoń.
- To dobrze . Miałem małe wątpliwości .
- Proszę Cię , abyś ich nie miał . Harry?
- Słucham ? - uśmiechnął się , pijąc pepsi.
- Moja kuzynka Emma , za tydzień wychodzi za mąż . Zaprosiła mnie , powiedziała , że mam przyjść z partnerką , lub w moim przypadku partnerem . - uśmeichnąłem się szeroko.
- I ?
- Pójdziesz ze mną ? - poprosiłem . Harremu zaświeciły się oczy .
- Jasne , że tak! - zaczął mnie przytulać . Doszedł do ust . Złączył je na dobre piętnaście sekund , całować delikatnie i czule. Jego ręką powędrowała do moich włosów.
- Harreh . - uśmiałem się. - Jesteśmy w miejscu publicznym , patrzą się na nas! - wysapałem do jego ucha ,kiedy robił przerwy , by zaczerpnąć powietrza.
- Mam to gdzieś . - pogładził po policzku. - Chcesz wyjawić na weselu kuzynki , że ... jesteś ze mną ?
- Tak. Dość mam ciągłego , oszukiwania - krycia się. Dosyć .
- Jestem z Ciebie dumny skarbie . - powiedział Harry , jego zielone tęczówki , tak bardzo błyszczały.
- Tylko mi się tu nie rozklej! - zażartowałem . Harry spóścił głowę , i odwrócił się na bok. - Ej, Hazz.. - podniosłem jego podbródek . - Słyszysz co mówię ? - wtuliłem się w chłopaka.
~`
- Cześć Nialler . - jej ręka powędrowała , do moich ust.
- Witaj słodka. - pocałował mnie delikatnie.
- Jak się spało ?
- W porządku . Wstawałeś rano? - zapytałam.
- Mhm . - wtulił się we mnie , obejmując mnie w pasie. - Louis , rano wparował do pokoju .
- O kurde..
- W porządku . Nie przejął się , poszedł z Harrym na miasto. - uśmiechnął się . - Potem pojedziemy na zakupy. Kupimy Ci coś nowego .
- Jesteś cudowny!
- Cudowniejszy od Louisa ? - zaśmiał się . Usiadłam na jego nogach , nachylając się nad nim .
- Hm. Wiesz , Louis dobrze całuje . - przyznałam .
- Ja chyba lepiej co ? - uniósł brwi do góry .
- Musisz mnie przekonać ! - wstałam z łóżka , i zbiegłam ze schodów .
- A więc mam Cię gonić!? - zaśmiał się , i zbieegł za mną.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
I jak ? :))
suuuupeeer :D
OdpowiedzUsuńuhuhu Jade i Niall o.O fajna parka xd jednak wydaje mi się jakby ona poleciała na jego kase jak powiedział jej o zakupach ? Znaczy mi tak się wydaje ;d
rozdział ogólnie świetny i czekam na kolejny xx.
Larry *__*
OdpowiedzUsuńaa Jade i Niall to już wgl <3
mega, mega boski rozdział :)
Zgadzam się z Oliwią też tak myślę. Ale ogólnie rozdział cudownie. Tylko Jesiko nie pisz jak w "Projekt X" xd
OdpowiedzUsuń