- Niall , ale ty wiesz , że to .. - Nie dokończyłam , Niall przerwał mi pocałunkiem.
Byłam zszokowana , tak samo jak chłopcy i dziewczyny.
- Ale jak to.?- Spytałam łapiąc Nialla za rękę.
- Jeszcze nie wiesz . ? - Spytał , siadając jeszcze bliżej.
Zaprzeczyłam.
Niall pokręcił głową.
- Posłuchajcie .. Ja pokochałem Sophie i to bardzo .. nie wyobrażam sobie życia bez niej .- Wow.! - Krzyknął Zayn.
- Zrozumiem , jeśli ty nie czujesz tego samego .. - Powiedział Niall.
- Głupku ! .- Złapałam go za policzki.
A nie widziałeś , jakie dawałam Ci znaki .? Ja czuję to samo co ty . - Pocałowałam go .
- Jeju .! - Jakie piękne zakończenie . - Powiedziała Shirley.
- Ja wam , życzę tego samego z Harrym , świetnie razem wyglądacie . - Powiedziałam.
- Dziękuję.-Powiedziała Shirley.No ale Harry , chyba nie ..
- Shirley ... wiesz .. Ja się chyba w Tobie zakochałem .
Shirley rzuciła się na Hazze.
- Matko ,a co to dzisiaj dzień , wyznawania miłości ? - Spytał Zayn.
- A no .. to zostaniesz moją dziewczyną .. uf , wreszcie się przełamałem .. - Powiedział , uśmiechając się.
- Pewnie , że tak , kochanie . - Powiedziałam przytulając go .
- Słodko . - Powiedziała Dan.- Ty mi tak nie okazujesz miłości .. - Powiedziała Dan Do Liama.
- No przepraszam księżniczko.-Pocałował ją.
- Jo , fajnie . To tylko ja i Zayn jesteśmy samotni . - Powiedział Lou .
Godzina 22:30 .
- Już późno , dziękuję za mile spędzony wieczór , serio jesteście świetni , życze wam powodzenia kochani . Powiedziała - Shirley.
- Mała zostań . - Powiedział Harry.
- No nie wiem .. Pokoje jak słyszałam , są zajęte.-Powiedziała.
- Ale , wiesz ... ja mam duży pokój .
Zaśmialiśmy się.
- No ok . - powiedziała.
Jeśli oczywiście nie macie nic przeciwko .? - Spytała nas o zgodę.
- Oczywiście , że nie . - Odpowiedział Niall.
Shirley i Harry , poszli do '' swojego '' pokoju .
Reszta też poszła już do pokoju .
W pokoju zostaliśmy tylko my.
Wtuliłam się w Nialla.
Zapalił małą lampkę na ścianie , oraz zapalił dwie świeczki które stały na stoliku.
Włączył po cichutku jakieś romantyczne piosenki . Było po prostu świetnie.
- Wreszcie Cię mam . - powiedział do mnie.
- A ja wreszcie mam Ciebie.- Odpowiedziałam.
Niall co chwila , mnie całował , a to w głowę , a to w policzek , w ramię ..
Był Słodki starał się , widziałam to.
- Kochanie , jeśli jesteśmy teraz parą , to może przeniesiesz się do mojego pokoju.?-Spytał.
- Oj Niall , zobaczymy jeszcze . - Powiedziałam.
- No proszę .. jeśli powiesz nie , będę musiał Cię pocałować.-Uśmiechnął się łobuziarsko.
- No niestety nie . ! - Zaśmiałam się.
- Przykro mi . - Niall pocałował mnie czule.
- '' Jeśli powiesz nie , będę musiał Cię pocałować . '' - Przedżeźnił Nialla , Louis . Zayn , pękał ze śmiechu.
Niall , zawstydził się.
Pocałowałam go .
- Nie przejmuj się nimi , oni żartowali . - Powiedziałam.
- Wiem, spokojnie . - zaśmiał się.
- A w ogóle Louis , czemu nie śpisz . ? - Spytałam.
- Zszedłem po marchewkę . - Uśmiechnął się , i wrócił do pokoju.
- A my idziemy spać . ? - Ziewnął Niall.
- No , ok . - powiedziałam.
- Ale do mnie tak . ?-Zaśmiał się.
- Tak ..
- Wygrałem . ! - zaśmiał się.
To idziemy , wziął mnie na ręce , i poszliśmy do już '' naszego '' pokoju.
A tam , co się działo . ? Omińmy to . Na pewno nic nadzwyczajnego . :)
Bardzo optymistyczny rozdział.Świetnie piszesz ;)
OdpowiedzUsuń+zapraszam do siebie .