niedziela, 28 października 2012

Chapter 22 / ♥

Obudził mnie Niall , bawiąc się moimi włosami i całując mnie co chwilę . Otworzyłam lekko zaspane oczy i uśmiechnęłam się do blondyna.
- Oł .. przepraszam obudziłem Cię .? - Słodko się uśmiechnął .
- No , obudziłeś . - Dałam mu buziaka .
- Przepraszam , nie chciałem Cię obudzić , przede wszystkim dlatego , że tak słodko spałaś . - uśmiechnął się .
Przeciągnęłam się i wstałam z łóżka .
- Dobra Niall szykuj się . - odparłam , ubierając koszulkę .
- Jak to , już . ? - spytał.
- Przecież dziś macie trasę koncertową . - Powiedziałam.
- A no tak .. zapomniałem . - powiedział czochrając swoje włosy .
- Wiesz .. jak tak na Ciebie patrzę każdego dnia , coraz bardziej mi się podobasz . - zaśmiałam się .
- uu .. to chyba dobrze co . ? - Spytał.
- No pewnie , że dobrze.-uśmiechnęłam się .
Kiedy chciałam wyjść z pokoju Niall pociągnął mnie za rękę i wylądowałam na jego kolanach , Niall nachylił się i pocałował mnie .
- Niall , muszę już iść się przygotować . - odparłam.
- ( Niall : le smutna mina : ) .
- Oj Niall . - Pocałowałam go . Ty też się już szykuj  , bo się nie wyrobimy , samolot jest o trzynastej pięćdziesiąt . - powiedziałam pakując torbę Nialla .
- Poradzę sobie . - odparł. - Leć na dół szykuj się . - uśmiechnął się.
Tak jak kazał zeszłam na dół , prędzej przywitałam z chłopcami oraz z Shirley i Dan .
Zeszłam na dół do kuchni napić się kawy . Zayn siedział przy stole w kuchni , nie chciałam go unikać . Nadal miałam go za przyjaciela . Weszłam do kuchni .
- Hej Sophie . - odparł z uśmieszkiem.
- Cześć . - odpowiedziałam z uśmiechem .
- Przepraszam za wczoraj .. naprawdę .. - zaczął mówić.
- Dlaczego to zrobiłeś .. ? - Zaczęłam .
- Wiesz .. ja nic do Ciebie nie czuję .. ja , ja .. chciałem zrobić na złość Niallowi , ale żałuję tego .. cholera , tak bardzo żałuję , popsułem sobie relację z Tobą i Niallem .. - odparł ze smutkiem w głosie.
- Nie wiem czemu mu to zrobiłeś .. możesz jeszcze wszystko naprawić , ja Ci wybaczam jesteś moim przyjacielem , ale pogadaj z Niallem i wytłumacz mu wszystko . - Powiedziałam.
- Dziękuję ci . - Przytuliłam się z nim .
- W porządku . - odparłam . - Jesteś spakowany . ? - spytałam.
- Już dawno . - powiedział.
- Dobra to ja idę , się ubrać i pomalować . Spadam pa . - Odparłam.
- No pa . - odpowiedział.
Pobiegłam na górę do toalety . Szybko się ogarnęłam użyłam czarnej maskary ,lekko podkreśliłam czarną kredką , do tego lekki róż na policzki . Poszłam do sypialni , Niall kończył się pakować.
- Gotowy . ? - spytałam.
- No tak . - uśmiechnął się .
- To chodż juz na dół , bo reszta czeka . - Powiedziałam.
Trasa miała trwać 2-3 tygodnie . Więc miałam dwie walizki .
Zeszliśmy na dół .
- Styles , masz bilety . ? - powiedziałam do Harrego , śmiejąc się .
- No Horan mam . - wytknął mi język , a Niall się zaśmiał.
- Dobra idziemy . - odparł Liam.
Do Menachster .! - Krzyknął .
Wyszliśmy z domu , przed domem pełno płączących fanek , chłopcy podeszli do nich aby je pocieszyć.
Weszliśmy do dużego wana Liama .
Dojechaliśmy na lotnisko w piętnaście minut . Louis pomógł mi się wygrzebać z wana z moimi walizkami .
Weszliśmy do samolotu . Harry pokazał stweeardesce bilety , weszliśmy bez problemów .
Siedziałam z Niallem , przed nami Harry z Shirley , a obok nas Zayn , Louis i Liam z Dan , więc byliśmy wszyscy blisko siebie .  Była godzina piętnasta więc zamówiliśmy sobie obiad . Zamówiliśmy pizze z pieczarkami . Kiedy skończyliśmy jeść , do chłopców znów podeszły jakieś fanki , chłopcy zrobili sobie z nimi zdjęcia , a potem kazali im odejść.
- Czemu je wygoniliście . ? - spytałam.
- Chcemy chwilę prywatności , a tu i tak ktoś co chwila robi nam zdjęcia . męczy mnie to . - powiedział Harry.
- No wiesz , ja też tak za wami szalałam . - zaśmiałam się .
- serio ? - spytał Niall.
- Pewnie , że tak . - uśmiechnęłam się .
W samolocie było nudno . Zamówiliśmy sobie jakieś przekąski i napoje . Po trzech godzinach wylądowaliśmy z Menchesterze , w trzecim z kolei stolicy mody . Wyszliśmy z samolotu i poszliśmy odebrać walizki .
Nasz hotel znajdował się na ulicy Baker Street . Zamówiliśmy dwie taksówki i ruszyliśmy .
Weszliśmy do budynku , było świetnie schludnie i elegancko .
Pokoje mieliśmy obok siebie , pokoje były bardzo duże więc z łatwością się pomieściliśmy .
Weszłam z Niallem do pokoju .
- o , duże łóżko . - zaśmiał się Niall . - Niall.
- Niall .. - uśmiechnęłam się .
Położyłam walizki , i poszłam się odświeżyć , bo chcieliśmy iść pozwiedzać .
Ubrałam czarną sukienkę , jeansową katanę oraz buty na koturnie - czarne .
Niall ubrał brązowe spodnie , białą koszulkę z nadrukiem , okulary przeciwsłoneczne , oraz zielony fullcap.
- Uwielbiam Cię w tym wydaniu . - powiedziałam do Nialla .
Na dworzu było jeszcze chłodno więc Niall wziął ze sobą bluzę . Wyszliśmy na korytarz i czekaliśmy na resztę . Wyszliśmy z hotelu , przekazaliśmy klucze portierowi.Najpierw zajrzeliśmy do paru sklepów a potem Niall kupił mi świetny prezent , w którym mu się raczej na razie nie pokarze , haha . ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz